W Domu*
Po powrocie miałem nadzieje, ze nie będzie chłopaków. Jednak mi nie było to dane bo zasypali mnie pytaniami...
-I jaka ona jest.Takie inteligentne pytanie zadał mi Lou
-Stary wyluzuj, rozmawiałem z nią tylko 3 godziny.
-Zayn szukałeś jej tyle czasu i było warto bo jest zajebista.Tekst Hazzy
-Chłopcy ona jest niesamowita, ale nazywa się Selena Park Boom.
-Park Boom przecież ona musi być córka...
-Tak tego założyciela 50% radii na świecie.
-Chłopie to nie jest dobry pomysł. Doradził mi Louis
-Wiem własnie, ale tyle czasu starałem się ja znałeś, a teraz mam od tak sobie odpuścić.
-Nie możesz.Poznaj ja i wtedy zobaczysz i nie boj się prasa nie musi wiedzieć o tym.Daddy jak zawsze ma racje i wie co powiedzieć w ciężkiej chwili.
-Nie gniewajcie się, ale ja pójdę do siebie.
*W Pokoju*
Włączyłem laptopa i odnalazłem ja na tt. Napisałem post z podziękowaniem do fanek które brały udział w strajku.I napisalem do niej
"@seliboompark Ej ty dziewczyno w czerwonej sukience dałaś mi tylko tt wiec nie dam ci spokoju. Dasz się zaprosić gdzieś?"
Nie spodziewałem się odpowiedzi a jednak ja otrzymałem
"@zaynmalik Wybacz ale jutro nie dam rady, ponieważ mam audycje w radiu, choć jak masz ochote możemy wybrać się "Gdzieś" wieczorem"
Odpisałem jej odrazu
"@seliboompark Ale oczywiście jutrzejszy wieczór spędzisz "gdzieś" ze mną ; p "
"@zaynmalik Niech ci będzie zadzwonię do ciebie jutro i powiem gdzie masz przyjechać po mnie."
Odpisałem również fanka na kilka tt i wyłączyłem laptopa, ponieważ stwierdziłem ze czas iść się wykapać i iść spać bo jutro ważny dzień w moim życiu.
*W tym samym czasie u Chłopaków*
[Hazza]-Jakie plany na jutro mamy?
[Niall]-Jak jutro wolne, a wydaje mi się ze tak to ja idę do Nandos i spotkać się z Ami.
[Liam]-Niall dobry pomysł ja również pójdę się spotkać z Kim. Przybiliśmy sobie piąteczki, a chłopcy wywrócili oczami.
[Lou]-Ja tam wolny jestem i mam zamiar iść na imprezę Haroldzie wchodzisz w to?
[Hazza]-Tylko nie Haroldzie! Oczywiście moja marcheweczko.
[Liam]-Larry zawsze zostanie. Skwitowałem to tak a wszyscy wybuchnęli śmiechem.
*Niall*
Jutro mam ochotę zrobić cos wyjątkowego dla Ami, ale nie mam pomysłu co może poproszę jutro Zayna żeby mi pomógł coś wymyślić.Jest już późno ale mam ochotę napisać piosenkę.
Nic nie możesz zrobić co nie może być skończone.
Nic nie możesz zaśpiewać co nie może być zaśpiewane.
"Kreślę bo cały czas mi coś nie pasuje, ale nie mogę się poddać napisz nam piosenkę może chłopaka się spodoba."
Nic nie możesz powiedzieć, ale możesz się nauczyć jak sie gra w gre,
to proste.
Nic nie możesz stworzyć czego nie można stworzyć.
nic nie możesz zachować co nie może być zachowane.
nic nie możesz zrobić, ale możesz się nauczyć jak to być Tobą w czasie,
to proste..
Wszystko co potrzebujesz to miłość,
Wszystko co potrzebujesz to miłość,
Wszystko co potrzebujesz to miłość, miłość,
miłość to wszystko co potrzebujesz.
Nic nie możesz poznać co nie może poznane,
nic nie możesz zobaczyć co nie może pokazane.
Nigdzie nie możesz być gdzie nie masz być.,
to proste.
Refren. x 2
miłość to wszystko co potrzebujesz. x 7
"spojrzałem na zegarek i się przeraziłem było już po 3. Postanowiłem iść do kuchni coś zjeść , a mianowicie kilka kanapek i iść spać."
*Zayn*
Wstałem dziwnie wcześnie bo o 10, zrobiłem poranna toaletę i postanowiłem zjeść śniadanie, ale o dziwo dziś w nocy nie śniło mi się nic w sumie to się zawiodłem.Po wejściu do kuchnie byli tam wszyscy przywitałem sie krótkim "Cześć",lecz nie dostałem odpowiedzi.O po 15 minutach zostałem zauważony i dostałem odpowiedz, ale wiedziałem ze coś nie tak jest wiec postanowiłem najpierw pogadać z Niallem. Poprosiłem go czy może iść ze mną do pokoju.
*Niall +Zayn*
[Z]-Stary co jest.
[N]-Zayn nie wiem co sie dzieje nie mam pomyslu gdzie zabrac Ami.
[Z]-Cos wymyślimy razem nie musisz się martwic i z tego powodu jesteś smutny?
[N]-Nie. Powiem ci ale nie możesz nikomu powiedzieć dobrze?
[Z]-Dobrze przecież wiesz ze na mnie zawsze możesz liczyć.
"Niall wybieg po chwili wrócił z kartka i gitara."
[N]-Napisałem piosenkę.
Nic nie możesz zrobić co nie może być skończone.
Nic nie możesz zaśpiewać co nie może być zaśpiewane.
"Kiedy on grał ja stałem jak slup soli ze zdziwienia."
Nic nie możesz powiedzieć, ale możesz się nauczyć jak sie gra w gre,
to proste.
[Z]-Musimy powiedzieć reszcie, ta piosenka idealnie nadaje się na nasz album.
[N]-Nieeeeeeeee proszę !
*****
Rozdział jest choć nie ma 5 komentarzy, ale no taki Komentarz od Alicji i nie mogłam inaczej.
Rozdział wydaje mi się nudny. ale nie wiem sami oceńcie.